Tak najpierw moczył się dzień, następnego obrałem go, wczoraj był gotowany pierwszy raz i był gotowany około 3 godzin, znów się moczył, i dziś znów się gotował, i teraz się moczy..
Jakie drzewo, nie wiem, jakiś krzak iglasty to pewnie był.
A nie wiem czy za szybko i nie chcę wrzucić za prędko dlategoż pytam
-- 9 kwietnia 2010, o 19:15 --
Już wiem z czego jest korzeń, był to ten krzak na którym rosną te jakby jagody. Nie znam jego nazwy.